Uwielbiacie ten cykl. Według statystyk często zaglądacie do listy przeżyć na dany miesiąc. Również i na ten miesiąc stworzyłam swoją listę przeżyć, a żeby odczarować ten szary listopad będzie głośno i kolorowo.
Listopad to taki smutaśny miesiąc między piękną złotą jesienią w październiku a magią świąt w grudniu. Jest tam tak sobie między tymi dwoma wyjątkowymi miesiącami szary i bury listopad, taki zabłąkany, nikomu nie potrzebny, jak porzucone brzydkie kaczątko. A my w tym roku zrobimy z tego kaczątka pięknego łabędzia i pokażemy wszystkim, że listopad da się lubić.
Moja listopadowa lista przeżyć
Jest w tym miesiącu wyjątkowa, bo wzbogacona o nowe zadania. Urozmaicam trochę te moje listy i wprowadzam kilka nowych punktów: poznawanie różnych gatunków muzyki, poznawanie dań kuchni świata, oglądanie wybranych gatunków filmowych oraz poznawanie kultur różnych państw świata. Fajnie co? Będzie ciekawie tym bardziej, że na listopad wybrałam sobie wyjątkowo rozśpiewane, hałaśliwe i kolorowe państwo czyli Meksyk. Tak więc w tym miesiącu oprócz typowo jesiennych zadań, będą też takie jak – poznawanie potraw meksykańskich, postaram się też nauczyć gotować meksykańskie potrawy, chce poczytać i dowiedzieć się ciekawych rzeczy na temat kultury meksykańskiej i życia w Meksyku. Jako gatunek filmowy wybrałam sobie w tym miesiącu mroczne horrory bo jakoś mi tak idealnie pasują do listopada. A gatunek muzyczny, który chce poznać bliżej w listopadzie to muzyka instrumentalna. Ostatnio jak byliśmy w Gdańsku to pewien pan grał na saksofonie i mnie tą muzyką niesamowicie zauroczył. Dlatego na ten miesiąc wybrałam właśnie taki gatunek muzyczny.
Lista przeżyć na listopad znajduje się poniżej.
Lista przeżyć co to takiego?
O co chodzi z tą listą przeżyć? To lista, którą sobie tworzymy po to, aby w jakiś ciekawy sposób urozmaicić dany miesiąc. Aby nauczyć się doceniania prostych, codziennych rzeczy. Lista przeżyć jest po to, żeby budować wspomnienia. Nauczyć się celebrować i przeżywać każdy dzień, każdą chwilę. Cieszyć się z tego co jest w okół nas i to doceniać.
Lista przeżyć to nie musi być nic wielkiego. Po prostu wypisz sobie kilka rzeczy, które chciałabyś zrobić w tym miesiącu. Coś, na co masz ochotę. A może w Twojej okolicy odbywają się jakieś ciekawe eventy? Wpisz je na listę. Może jest coś co chciałabyś zrobić, ale wciąż to odkładasz? Wpisz to na listę, może akurat w tym miesiącu uda się to zrobić. Chcesz zrobić coś dla siebie, ale wciąż brakuje Ci czasu, albo zawsze jest coś ważniejszego? Wpisz to na listę i pamiętaj by w tym miesiącu zrobić coś dla siebie.